Story of my life

Story of my life

czwartek, 20 lutego 2014

15. Głębsza przyjaźń

Dzień po walentynkach Zayn musiał wyjechać na kilka dni do Francji. Mówił, że musi załatwić pare spraw i wróci. Dni strasznie mi się dłużyły. W pracy codziennie tłok ludzi, a w domu zawsze cos do zrobienia. Minęło już 6 dni, od kiedy nie ma Zayn'a. Kiedy wracałam z pracy dostałam sms'a od Niall'a. Do dzisiaj pamiętam, co powiedział mi nie cały miesiąc temu. Chciał, żebym dzisiaj do niego wpadła. Chwilę zastanawiałam czy to dobry pomysł, żeby iść, ale raz kozie śmierć. Odpisałam mu po 10 minutach namysłu, żeby wysłał mi swój adres. Miałam być u niego o 19, więc dużo czasu mi nie zostało. Wpadłam do domu i zjadłam coś na szybko.
- Co ty tak biegasz ? Wychodzisz gdzies ? - widziałam zdziwienie Julki. Nie dziwię się jej, bo przecież Zayna nie ma, więc gdzie mogę isc.
- Jade dzisiaj do Niall'a, a co ? - brunetka wytrzeszczyła oczy jeszcze bardziej.
- Do Niall'a ? Po co ?
- Sama nie wiem. Napisał do mnie jak wracałam z pracy czy wpadne, wiec dlaczego nie. - ostawiłam talerz do zlewu i poszłam do łazienki. Rozczesałam tylko włosy i wróciłam do kuchni.
- O której masz u niego byc ? - ciekawość ją zżerała jak zawsze.
- O 19.  - usmiechnęłam się i czekałam na kolejne pytania.
- Jak chcesz to moge cie zawieźć.
- Dobra. To za godzine jedziemy, bo tak z 30 minut sie jedzie.
- A nie przebierasz sie ?
- Nie ide na randke - obie zaczęłyśmy się śmiać. Godzina minęła jak z bata strzelił. Ubrałyśmy się i zeszłyśmy na dół. Bez problemu trafiłyśmy na podany adres.
- Dobra to tutaj. To ja lece - odpięłam pas i wysiadłam z samochodu.
- O ktorej wracasz ?
- Nie mam pojęcia. Pa - pomachałam jej jak odjeżdżała i powoli poszłam w stronę drzwi. Zadzwoniłam dzwonkiem i czekałam aż otworzy mi drzwi.
- Cóż za punktualność - otworzył na całą szerokość drzwi i szeroko się uśmiechał.
- Jak w szwajcarskim zegarku - odwzajemniłam uśmiech i weszłam do środka. Wziął ode mnie kurtkę i powiesił ją na wieszaku, później zaprowadził mnie do kuchni.
- Chcesz coś do picia ? - otworzył lodówkę i przyglądał się jej zawartości.
- Nie dzięki. Teraz mi powiedz, co takiego wymyśliłeś, że chciałeś się spotkać - usiadłam na krześle i rozglądałam się po pomieszczeniu.
- Nic nie wymyśliłem - zamknął lodówkę i dosiadł się do mnie - ostatnio mam dużo wolnego czasu, a wiem, że Zayn wyjechał, więc pomyślałem, że możemy ponudzić się razem - wstał i wyciągnął rękę w moją stronę. Nie wiedziałam co mam zrobić. Nie pewnie podałam mu rękę i poszliśmy do salonu.
- No to teraz mów co chcesz porobić. Pograć na konsoli, pooglądać jakiś film czy może masz ochote coś zjeść ? - buzia mu się nie zamykała. Ciągle gadał.
- A co pan poleca ? - usiadłam na kanapie i czekałam na dalsze propozycje.
- No więc ja na pani miejscu wybrałbym jedzenie - wyszczerzył się i usiadł obok mnie.
- Dobra to chodźmy- oboje zgodnie wróciliśmy do kuchni. Wyciągnęliśmy wszystko co było w lodówce i poustawialiśmy na stole. Po chwili było już jedno mniej, bo Niall zbił jajka. Zastanawialiśmy się co będziemy gotować. Szukaliśmy jakichś łatwych i szybkich przepisów w internecie, ale żaden nie przypadł nam do gustu. Postanowiliśmy, że zrobimy jakiś deser z wszystkiego co mamy pod ręką. Do blendera wrzuciliśmy banany, jabła, gruszki, jagody i truskawki i wszystko razem zmiksowaliśmy. Później wrzuciliśmy tam waniliowe lody i cztery łyżki masła orzechowego. Niall znalazł jeszcze w szafce żelki, więc wsypaliśmy całe opakowanie. Wlałam jeszcze pół litra mleka i wszystko razem wymieszaliśmy. Po połowie nałożyliśmy sobie naszego deseru i jeszcze na koniec dodaliśmy masę bitej śmietany. Kolor nie był za ciekawy, ale musieliśmy spróbować tego co nam wyszło. Równocześnie nabraliśmy na łyżki tak jakby mus i w tym samym momencie zjedliśmy go. Było przepyszne. Smakowało jak owoce lasu plus żelki. Zostawiliśmy cały bałagan i poszliśmy do salonu. Niall włączył jakiś film na dvd i zaczęliśmy go oglądać. Na samym początku nas nie interesował, bo jedliśmy nasz 'wynalazek' i wydurnialiśmy się brudząc się na wzajem. Siedzieliśmy na ziemi oparci o sofę. Na bok odłożyliśmy brudne miski po jedzeniu i zaczęliśmy oglądać. Szczerze nie miałam ochoty tego oglądać, ale Niall'a tak wciągnęło, że nie miałam serca mu przerywać.   W pewnej chwili pojawiła się romantyczna scena. Przypomniałam sobie o Zayn'ie. Tęskniłam za nim bo mijał już prawie tydzień odkąd go nie ma . Scena romantyczna powoliprzechodziła w scene erotyczną, a mi z sekundy na sekunde robiło się coraz bardziej głupio. Zerknęłam na blondyna siedzącego tuż obok mnie. Wpatrywał się w ekran jakby Boga zobaczył. Film trwał jeszcze nie całe 15 minut. Po obejrzeniu wzięliśmy się za sprzątanie całego bałaganu w kuchni. Kiedy skończyliśmy i Niall poszedł się kąpać ja przeglądałam twitter'a w telefonie. Przez przypadek natknęłam się na zdjęcie Zayn'a. Myślałam, że jest stare, ale było wyraźnie napisane, że zostało ono zrobione wczoraj w Paryżu. Nie ruszyłoby mnie to gdyby nie jeden mały szczegół na tym zdjęciu. Niska brunetka obok niego. Wyglądało jakby spacerowali po placu. Nie wiedziałam co mam o tym myśleć. Od razu podejrzewałam najgorsze, ale postanowiłam, że porozmawiam z nim jak wróci. Na noc nie wracałam do domu tylko zostałam u Niall'a. Późno poszliśmy spać, bo jeszcze długo rozmawialiśmy. Po drugiej w nocy zaprowadził mnie do mojego tymczasowego pokoju i wrócił do siebie.
_____________________________________________________________________________________
Wiem, że długo czekaliście i wiem, że to nie jest to na co czekaliście, ale nic innego nie mogłam wymyślić. Bardzo wolno mam zamiar wprowadzać Niall'a, żeby nie było zamieszania, więc myślę, ze się połapiecie :-)  Post ani długi ani krótki, taki sobie jest xd Myślę, ze teraz już pojdzie z górki i następny rozdział pojawi się szybciej niż ten. Pozdrawiam Patrycja ;*

2 komentarze:

  1. Dłuuuuugo nam kazałaś czekać, ale i tak jesteś super :D Jeju chciałabym spędzić tak dzień z Niallerem .. Niepokoi mnie tylko 'niska brunetka' ! Mam nadzieje, ze Zayn sie wytłumaczy z tego i wszystko bedzie dobrze . Mam nadzieje, ze na nastepny nie bede czekać tydzień ;* / Klara

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekałam na rodział z Horanem i w końcu go mam !! Cieszę się, że będziesz go tu wprowadzać :D Czekam na next jak najszybciej ! Trzymaj się ;>

    OdpowiedzUsuń